Wacken Open Air, festiwal instytucja, w tym roku obchodzi swoje trzydziestolecie. Ciekawe czy organizatorzy, planując początkowo niewielką przecież imprezę w jednej ze wsi w okolicy Hambruga, przypuszczali, że staną się ojcami założycielami najbardziej znanego metalowego festiwalu na świecie. Jubileuszowa edycja Wacken Open Air odbędzie się w dniach 1 – 3 sierpnia 2019 roku.
Skoro mamy do czynienia z obchodami rocznicowymi, można spodziewać się wyjątkowego składu uświetniającego aktualną edycję imprezy. Jak gwiazdy Wacken Open Air 2019 anonsowane są Sabaton, ze specjalnym koncertem na obu głównych scenach, Demons & Wizards, Slayer oraz Parkway Drive.
Jak to się stało, że Sabaton stał się chyba najpopularniejszym obecnie europejskim zespołem metalowym? Takie są fakty, a grupa od lat jest na kursie wznoszącym. W tym roku Szwedzi wydają nowy album inspirowany tematyką I Wojny Światowej. Z pewnością wackeński występ będzie świetną okazją do posłuchania nowy kawałków grupy na żywo.
Demons & Wizards to efemeryczne projekt Hansiego Kuscha z Blind Guardian i Joe Schaffera z Iced Earth. Mają na koncie raptem dwie płyty, a zobaczyć ich na żywo ostatnia okazja była dwadzieścia lat temu. Otóż świetnie, że grupa dostała zaproszenie do roli gwiazdy tegorocznej Wacken. Tym bardziej, że muzycy pracują obecnie nad trzecim krążkiem długogrającycm. W dodatku, na pewno na żywo nie zabraknie materiału macierzystych zespołów obu liderów.
Slayer od kilku lat jest w trasie pożegnalnej, co modne wśród tuzów rocka. Czy to będzie rzeczywiście pożegnanie tej znakomitej kapeli, zobaczymy. Na pewno można się spodziewać, że Amerykanie ostro dadzą popalić publiczności, która zbierza się na świętej ziemi doświadczyć tej potęgi.
Oczywiście na headlinerach rozpiska dopiero się zaczyna. Ba, Wacken Open Air to ponad 150 koncertów, więc na pewno nikt nie będzie się nudził.
Dużo ciekawego będzie się działo dla miłośników tradycyjnego heavy metalu, zwłaszcza w brytyjskiej odmianie. Wystąpią klasycy tego gatunku, tacy jak Saxon oraz Diamond Head, którzy są w przededniu wydania swojej nowej płyty. Z tego samego okresu pojawi się Girlschool, grupa, o której było głośno w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych. Venom Inc, mimo, że nie grają NWOBHM, to też panowie, którzy dobrze pamiętają tamte pionierskie lata.
Nie zabraknie tradycyjnego hard rocka, którego reprezentować będą srodzy zawodnicy. Wystąpią, między innymi, Uriah Heep, kapelka, która mimo 50 kariery na karku jest znowu w doskonałej formie, co udowodniły tegoroczne koncerty w naszym kraju. Towarzyszyć im będą krajanie z UFO, będący w trasie pożegnalnej, dodatkowo podnoszący się po śmierci Paula Raymonda. Na scenie pojawią się również Krokus, grupa, która po reaktywacji grywa całkiem regularnie. Pewnie i ciekawostką dla fanów takiego grania będzie występ Axxis a także szwedzkiej sensacji, szturmem zdobywającej serca fanów, The Night Flight Orchestra. Jeżeli macie ochotę na nieco klimatu retro, koniecznie trzeba będzie zobaczyć występ The Vintage Caravan.
Wacken to nie tylko tradycja i mnóstwo dobrego zadzieje się w uszach maniaków ekstremalnego metalu. Przede wszystkim, Tom Gabriel Warrior rusza znowu z materiałem Hellhammer. Wykona go w ramach projektu Triumph Of Death, będzie to jeden z kilku koncertów z tym materiałem w Europie. Oprócz tego usłyszmy Cradle Of Filth, który nadal promują swój ostatni, udany album, sprzed półtorej roku. Sensacją może być koncert Dark Funeral, kwintesencji black metalowego szaleństwa. Dodatkową atrakcją na pewno będzie Greków z Septicflesh, wojów ze szwedzkiego Unleashed, Black Dhalia Murder, czy Irlandczyków z Primordial, których niedawno mogliśmy gościć we Wrocławiu.
Z kolei miłośnicy poszatkowanych rytmicznie i ciężkich jak walec drogowy riffów nie powinni omijać klasyków takiego grania z Meshuggah czy trochę nowszych epigonów Tesseract.
Na pewno warto zobaczyć będzie Opeth, którzy już niedługo dadzą nam nowy, interesujący album, który w całości zaśpiewany został w języku szwedzkim. Czy będziemy mogli liczyć na usłyszenie jakiegoś nowego kawałka na żywo? Zobaczymy.
Monster Magnet, Prong czy Life Of Agony będą sporą atrakcją dla tych fanów, którzy lubią klimaty stonerowe (i pochodne).
Oczywiście nie będzie brakować ciekawostek dla fanów szeroko rozumianego prog metalu, z Queensryche i Evergrey na czele.
Na pewno atrakcją będzie też niemiecki Rage z orkiestrą Lingua Mortis. A jak już przy tym słowie jesteśmy, to z pewnością warto będzie też zobaczyć The Prophets Of Rage, czyli The Rage Against The Machine bez wokalisty Zacka de la Rocha (za to z Chuckiem D. i B-Realem).
To oczywiście tylko mały wyjątek kapel, które grają w tym roku na Wacken Open Air. Jak wspominaliśmy, jest ich w sumie ponad 150. Oprócz muzyki, która wszak jest najważniejsza, festiwal to masa atrakcji dodatkowych, takich jak sklepiki z merchem i płytami, knajpki z piwem, czy możliwość spotkania fanów z całego świata.
Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie padać.