Knock Out Productions we współpracy z Southern Discomfort zapraszają na wspólny koncert Dool i Harakiri For The Sky, który odbędzie się 13 marca w Krakowie! Na koncert zapraszamy 13 marca do krakowskiego klubu Alchemia.
DOOL
Pochodząca z Rotterdamu formacja zalicza się do tych, które źle czują się w ciasnym gorsecie jednego stylu. Przyjemność czerpią z tworzenia muzycznej całości, zbudowanej z różnych komponentów. Choć klimaty mroczne, rockowo-gotyckie są silnie wyeksponowane, holenderscy muzycy uczynili je atrakcyjniejsze poprzez dodanie składników rockowych, hardrockowych, psychodelicznych, a nawet szczyptę popu.
Muzyka Dool robi wrażenie dlatego, że eklektyczna hybryda stworzona została z wielkim wyczuciem. Nie ma się jednak co temu dziwić, ponieważ kapelę tworzą zaprawieni w bojach zawodnicy: Micha Haring (perkusja; The Devil’s Blood, The Hands), Job van de Zande (gitara basowa; The Devil’s Blood, Malkovich), Reinier Vermeulen (gitara; The New Media, Liar of Golgotha), Nick Polak (gitara; Gold) i Ryanne van Dorst (wokal; Elle Bandita). Agresja i dynamika przełożone psychodelią tworzą frapującą, zaskakującą całość, którą zachwycili się już, chociażby widzowie na prestiżowym festiwalu Roadburn. W 2017 roku ukazała się debiutancka płyta Dool „Here Now, There Then”, którą holenderska grupa będzie promować w Polsce.
Sprawdź, jeśli lubisz: The Devil’s Blood, Sisters Of Mercy, Katatonia, Sonic Youth?
HARAKIRI FOR THE SKY (Austria) post black metal:
Od lat wiadomo, że w ojczyźnie Mozarta i Arnolda Schwarzeneggera nie brakuje ciekawych wykonawców z kręgu ekstremalnej muzyki, a niektórzy z nich na trwałe wpisali się już w historię metalowego undergroundu. Kto wie, czy podobna droga nie czeka powstały w 2011 roku w Wiedniu duet Harakiri For The Sky. Panowie M. S. (wszystkie instrumenty, główny kompozytor) i J. J. (wokal, teksty), których muzyczne drogi przecinały się w grupach Karg i Schattenlicht, są nie tylko pracowici (od powstania stworzyli cztery duże płyty i singla; czwarty album ma już datę premiery wyznaczoną na luty 2018), lecz również mają ciekawie pracującą wyobraźnię, dzięki której post black metal, jak opisują swoją muzykę, przyciąga słuchacza.
Zaczęło się w 2012 roku od imiennej płyty, zaś przełomowa okazała się pozycja trzecia w dyskografii, „III: Trauma” (2016). Melancholia, szaleństwo, depresja, hipnotyczność, zaklęte w epickich, atmosferycznych blackmetalowych plus postrockowych klimatach, robią niesamowite wprost wrażenie. Na żywo M.S. I J.J. wspierani są przez trzech muzyków, co pozwala skutecznie oddać studyjne bogactwo ich muzyki.
Sprawdź, jeśli lubisz: Alcest, Shining (SWE), Woods Of Desolation, Deafheaven?