From Afar – The Abyss Gazes Into You (2012)
01.Intro; 02.The Fall Begins; 03.Faggot; 04.Thief; 05.Jacob?s Ladder; 06.Nocą; 07.Niebo
Skład: Wojtek Pyć ? v; Marcin Chuchla ? g; Tomek Przywara ? g; Piotrek Jaskółka ? b; Michał Chruściel ? d.
From Afar to młoda kapela założona w 2005 roku przez Marcina Chuchlę i Sebastiana Szpakowskiego. Faktyczna i nagraniowa działalność zespołu rozpoczęła się w 2009 i 2010 roku, gdy grupa wydała swoją pierwszą epkę, a skład się ustabilizował.
Na początku tego roku From Afar zaczęli promować mini-album nazwany ?The Abyss Gazes Into You?. Płyta zaczyna się od mrocznego i stonowanego Intra z polskim tekstem, a następny numer, już w angielszczyźnie ? świetny The Fall Begins – z bardzo wysmakowanym refrenem i zwrotką. Agresję podkreślają w nich tlące się co jakiś czas screamy. The Fall Begins ? mój faworyt na tej płycie.
Kolejnym utworem jest Faggot ? rozpoczyna się od brudnego riffu – przywołuje trochę klimat Korna – ciężki riffy, wokal refrenu, a w tle niskie growle potęgujące mroczne zakamarki tej płyty. Główny i przewodzący wokal to czysty głos wokalisty From Afar – Wojtka Pycia. Niestety słychać, że akcent angielski nie jest na wysokim poziomie, przez to dykcja również traci.
Thief ? bardzo nastrojowe zwrotki, mocny, rozłożony refren. Końcówka z mocniejszym czadem, która świetnie wchodzi w ostatni refren.
Do Jacob?s Ladder został stworzony klip i można go obejrzeć w tym miejscu: http://www.youtube.com/watch?v=shwdDUux07o Sam początek bardzo klimatyczny numer zapowiada. Z kanonadą bębnów, współbrzmiących z gitarą basową Piotra Jaskółki. Potem chwila mocnych uderzeń i szarpnięć, a dalej zwrotka spokojniejsza, i znów refren mocniejszy, ?Kornowy?. Mamy tu świetny kontrast pomiędzy ciężarem, czadem, a klimatycznymi zagrywkami From Afar. Z dosyć dobrymi i ciekawymi tekstami.
Według mnie za dużo słychać tu właśnie tych klimatów Korna, Toola, które zespół podaje jako inspiracje. Za dużo kopiowania. Lepiej niech zespół szuka własnych rozwiązań, a kapele te niech po prostu traktują jako inspiratorów do własnych pomysłów brzmieniowych.
Nocą to najdłuższy kawałek na płycie ?The Abyss Gazes Into You?. Trwa prawie 7 minut. Kolejny utwór zaśpiewany po polsku, traktujący o wspomnieniach, śmierci. Zresztą, to bardzo dobry pomysł, aby mieć część utworów w ojczystym języku, a część w wszechobecnym i światowym języku angielskim. Tutaj mamy akurat 3 : 4. J Ale jeśli wydać mają lp, to język powinien być raczej jeden.
Brzmienie poszczególnych utworów jest tylko niezłe, a brzmi ono jakby to było jeszcze demo. Utwory są inaczej zmasteringowane od innych, jakby w większych odstępach czasu lub w innych miejscach zespół nagrywał.
Ostatni , siódmy song na albumie to, również po polsku śpiewane Niebo. Mocno rockowy numer z fragmentami wokalnych screamów.
Tytuł albumu można przetłumaczyć jako: Otchłań patrzy na ciebie. Czyżby ukrzyżowana postać na okładce to właśnie wizerunek przepaści, czeluści? Oby zespół w nią nie wpadł i raczej nie wpadnie, bo potencjał ma.
Niezła i ciekawa płytka od takiego samego zespołu. Jest w zespole siła i potencjał. Należy jak najbardziej je wykorzystać, na pewno mogą coś osiągnąć.
Łukasz Krawiec